BOHATEROWIE.




Kate 
'Po pewnym czasie przestajesz już zauważać, że całe Twoje poprzednie życie jest już tylko wspomnieniem i wrosłeś w ten świat, który na początku wydawał Ci się tak obcy. Kłamstwo staje się codziennością, a trzymanie Twoich bliskich z dala do tego wszystkiego chlebem powszednim. Ale i tak nie zamieniłabym tego życia na nic innego. Tutaj miałam przyjaciół, za których oddałabym życie. Normalność nie była mi pisana.'


Mira
'Zack był całym moim życiem. Byłam skłonna do wszelkich poświęceń, żeby go odzyskać. Mimo to żałuje, że ich w to wciągnęłam. Powinni żyć w swoim bezpiecznym świecie wolni od tego wszystkiego. Ale było już za późno. Miałam nadzieję, że nikt nike ucierpi, bo nie zniosłabym utraty któregoś z nich. Stali się moimi prawdziwymi przyjaciółmi.'



 One Direction
Zespół przestał istnieć, tylko Liam jest w opowiadaniu przedstawiony jako były członek zespołu, reszta pojawia się pod innymi nazwiskami i/lub imionami.



Liam Payne
'Trudno jest pogodzić swoje zasady z tymi panującymi w ich świecie. Mimo to nie chciałem się zmieniać. Chciałem pozostać taki jaki byłem. Zbyt wiele w życiu straciłem, żeby stracić do tego jeszcze własną tożsamość. Ale musiałem być gotowy chronić Mirę i Kate. One były w tym wszystkim najważniejsze. Dzięki nim nie byłem już tym nic nie wartym wrakiem człowieka po tym jak zespół się rozpadł.'



Bones
'To było dziwne. Ta więź pomiędzy mną i Kate. Miałem wrażenie jakbym znał ją od zawsze. Rozumieliśmy się doskonale. Chociaż na początku uważała mnie za idiotę. Ale teraz wiem, że skoczyłbym za nią w ogień. To dziwne, ale mimo że tak krótko ją znałem to czułem jakby była moją siostrą. Ta prawdziwa oddaliła się ode mnie tak bardzo, że nie potrafiłbym z nią rozmawiać tak jak z Kate. Co w niej takiego było?'


Malik
'Wiem, że wszyscy uważają mnie za niedojrzałego i niegodnego zaufania. Ale nikt tak naprawdę nigdy dobrze mnie nie poznał, żeby osądzać. Może z wyjątkiem Bonesa. On jeden wiedział, że nigdy nie miałem łatwo i to wszystko było maską. Tak naprawdę oddałbym życie za swoich przyjaciół i byłem skłonny do ogromnych poświęceń. To nie ja byłem tutaj najważniejszy. Ale prościej było udawać, że mam tylko tą zabawną i szczeniacką stronę.'



William
'Właściwie to nikt mnie nie znał. Nie dopuszczałem do siebie ludzi. Snake powinna się trzymać ode mnie z daleka. Powinna wiedzieć, że nie potrafię kochać tylko ranić ludzi. Nie byłem porządnym gościem. Raczej doskonałym zabójcą. I typem, który mało mówi. Nie nadawałem się na czyjegoś chłopaka.'


Horan
'Moje motto życiowe to: nie pozwól, żeby adrenalina kiedykolwiek opadła. Skoro wszyscy kiedyś umrzemy to po co się ograniczać? Życie jest tylko jedno, liczy się tylko to, żeby przeżyć je tak jak się chcę, wśród ludzi, na których Ci zależy.'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1 komentarz = 1 uśmiech :))